Za drzwiami klasy

Zdarza się, ze jakiś uczeń bardzo przeszkadza nauczycielowi prowadzić lekcję. Hałasuje, robi zamieszanie, rozprasza innych. Wtedy bezradny, zdesperowany nauczyciel nie wytrzymuje i wyrzuca delikwenta z klasy. Wyrzucenie niesubordynowanych uczniów z klasy w czasie lekcji zdarza się bardzo często, nawet w szkołach podstawowych. Czasami dzieciak jest tak uciążliwy, że klasa oddycha z ulgą za każdym razem, kiedy go nie ma. Kłopot jednak w tym, że nauczycielowi nie wolno wyrzucać uczniów za drzwi, bez względu na to, jak bardzo przeszkadzają.

Nauczyciele w niektórych szkołach próbują nawet sami dać sobie prawo pozbawiania ucznia uczestnictwa w lekcji, wprowadzając rozmaite zapisy do swoich statutów czy regulaminów wewnętrznych. Można tam znaleźć takie zapisy:
„Uczeń naszej szkoły nie spóźnia się na lekcje. Drzwi szkoły są zamykane 10 minut przed rozpoczęciem każdej lekcji. Uczniowie, którzy przyjdą ze szkoły po tym terminie nie będą wpuszczani do budynku. Uczniowie wchodzą do klas wraz z nauczycielem. Uczeń, który chce wejść na lekcję więcej niż pięć minut po dzwonku, może to zrobić tylko za zgodą nauczyciela. Jeśli nie uzyska zgody, ma obowiązek zgłosić się u pani woźnej na portierni”. (fragment regulaminu szkoły podstawowej)

W przypadku niewłaściwego zachowania ucznia nauczyciel może podejmować działania i stosować kary dyscyplinujące dziecko – przewidziane w statucie szkoły. Do obowiązków nauczyciela należy znalezienie wyłącznie dozwolonych prawem środków umożliwiających zachowanie dyscypliny. Podobnie rzecz się ma z zakazem wstępu do szkoły dziecka, które się spóźniło. Zakaz ten jest niezgodny z konstytucją RP, bowiem uniemożliwia realizację obowiązku nauki.

Prawnik wyjaśnia:
Dziecko ma prawo i obowiązek nauki. Materializują się one przez udział w zajęciach lekcyjnych. Zatem w sytuacji, gdy dziecko przychodzi do szkoły, nauczyciel nie ma prawa pozbawić go możliwości uczestnictwa w zajęciach – nawet jeżeli zachowanie lub wygląd ucznia nie jest przez nauczyciela akceptowane. Nie można nakazać dziecku opuszczenia klasy, ponieważ w ten sposób faktycznie uniemożliwiono by uczniowi realizacje prawa do nauki. Uprawnianie nauczyciela do usuwania ucznia z klasy nie może być usankcjonowane w statucie szkoły – byłoby to bowiem sprzeczne z Konstytucją RP. Gdyby jednak w statucie szkoły znalazły się zapisy przewidujące możliwość usuwania dziecka z klasy, możemy zwrócić się do kuratora oświaty, a w przypadku szkół i placówek artystycznych – ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, aby uchylił statut szkoły lub placówki publicznej, lub niektóre jego postanowienia.

About the author /


Related Articles

Archiwa

Latest

+

Random

+