Ssanie kciuka nie niszczy uzębienia niemowlęcia

Co chwila matki dowiadują się, jakie to błędy wychowawcze popełniały ich matki. Pragniemy wychowując dziecko robić wszystko jak najlepiej, zgodnie z zaleceniami i wskazówkami specjalistów. Ale pewne rzeczy nie ulegną zmianie. Sanie kciuka przez dzieci jest całkowicie naturalnym odruchem.

Mamy obawiają się, że to korkowanie buźki kciukiem wpłynie negatywnie na zgryz dziecka. Nieprawda! Zgryz się od kciuka nie przestawi. Badania Kaiser Permanente Oakland Medical Center wskazują nawet, że ssanie kciuka podczas snu w nocy zmniejsza ryzyko nagłej śmierci niemowląt (śmierć łóżeczkowa).

Kciuk nam towarzyszy od baaaaardzo dawna. Odkrycie kciuka następuje bardzo wcześnie, bo już w łonie matki. Palce ssane są nawet od piętnastego tygodnia ciąży. Jest to naturalna forma łagodzenia stresu. Przez pierwsze miesiące życia ssanie kciuka uspokaja malucha.

Dzieci nie powinny ssać kciuka, kiedy pojawiają się u nich stałe zęby, czyli około 6 roku życia. Niestety, ssanie palców często przeradza się w nawyk. Nie jest to najlepszy nawyk, więc część dzieci sama z niego wyrasta. Niektóre dzieci jednak ssają i ssają swoje palce… Nacisk kciuka może przyczyniać się wówczas do przesuwania uzębienia, a w rezultacie do powstawania wad zgryzu. Na pewno więc należy wcześniej interweniować.

About the author /


Related Articles

Archiwa

Latest

+

Random

+