Regeneracja po zimowych urazach

Zima w tym sezonie nie obrodziła śniegiem, ale podobno na niektórych stokach jest go dostatek. Sezon snowboardowy w pełni! Na początku zimowego sezonu mało kto myślał o tym, że niemiłą pamiątką po kontuzji na stoku może być… blizna pooperacyjna.

Niestety, interwencje chirurgiczne po upadkach w trakcie zimowych sportów wcale nie należą do rzadkości. Dotyczy to tak samo narciarstwa, jak i snowboardu. Po prostu, nawet elastyczne ciało nie zawsze sobie poradzi w zderzeniu ze zmarzniętym podłożem.

Dobre przygotowanie, rozgrzewka, super sprzęt snowboardowy – to wszystko na pewno pomoże zmniejszyć ryzyko urazów. Pozostaje jeszcze brawura i upadki, z którymi trzeba się liczyć podczas pierwszych lekcji na stoku.

Narty są zaraz za piłką nożną,  jeśli chodzi o dyscypliny najczęściej kończące się kontuzjami. Lista możliwych zwichnięć, urazów i złamań ze statystyk TOPR jest długa i dotyczy głównie nóg i rąk. Oczywiście, spoty zimowe są również od tego, żeby pięknie wyglądać – możemy dla bezpieczeństwa skupić się tylko na tym, jak na obrazku poniżej.

Jeśli jednak chcemy poczuć się wspaniale i znaleźć w ruchu na stoku, to możemy później długo się z tego wylizywać. W trakcie regeneracji naszych sił po pracy lub po szkole najwięcej czasu poświęcamy na rehabilitację. A co zrobić z  blizną pooperacyjną, by zagoiła się w miarę bezboleśnie i estetycznie? Warto odpowiednio o nią zadbać, by pozwoliła nieskrępowanie cieszyć się letnimi aktywnościami.

Dyskomfort związany z gojeniem się blizny, pomogą zmniejszyć nowoczesne plastry na blizny Sutricon. Cóż, to rozwiązanie dedykowane dla osób aktywnych i kochających sporty zimowe.

About the author /


Related Articles

Archiwa

Latest

+

Random

+