„Jeśli nie znajdziesz czegoś w wyszukiwarce – znaczy, że to nie istnieje”. Internet miał ułatwić nam życie. Służy nie tylko do pracy czy nauki, ale pozwala miło spędzić czas, poszerzyć wiadomości na każdy temat. W Internecie jest wszystko – dlatego stanowi poważne zagrożenie dla dzieci, które nie potrafią właściwie z niego korzystać. Producenci proponują różne programy, mające chronić nasze dzieci przed niepożądanymi skutkami korzystania z sieci. Fora internetowe pełne są jednak pomysłów jak obejść te programy w taki sposób aby nie wzbudzić podejrzenia u rodziców. Kto jest autorem tych wpisów? Odpowiedź myślę, że jest oczywista – dzieci i młodzież. Co zrobić, żeby dziecko nie musiało szukać takich rozwiązań i wcale tego nie chciało? – Nauczyć je korzystać z Internetu…
Dziecko, które wie czego szuka, wie także w jaki sposób to zrobić i gdzie można uzyskać najrzetelniejsze informacje. Jednym z miejsc, gdzie takie wiadomości są poszukiwane jest dostępny właściwie w każdym domu Internet. I słusznie, bo jest on źródłem, z którego warto czerpać. Jako rodzice powinniśmy jednak zadbać o to, żeby nasze dziecko miało świadomość tego, że w sieci każdy może zamieścić wszelkie treści, które nie są poddawane testom sprawdzającym ich wiarygodność czy rzetelność. Uczeń, który korzystając z tej formy pomocy musi nauczyć się krytycznie oceniać zawartość stron internetowych i nauczyć się podejmowania decyzji, z czego warto skorzystać a na co należy spojrzeć z przymrużeniem oka.
Plagą wśród uczniów szkół podstawowych, gimnazjów, szkół średnich i nie rzadko także wyższych jest kopiowanie prac zamieszczonych w Internecie i przedstawianie ich jako własnych. Nie da się tego uniknąć, ale nie znaczy to, że Wasze dziecko także musi postępować w ten sposób. Warto poruszyć temat praw własności i praw autorskich już z małym dzieckiem a kiedy będzie dorastało poszerzać tę kwestię. Chronimy dziecko w ten sposób nie tylko przed ewentualną odpowiedzialnością karną ale przede wszystkim uczymy myślenia, działania i systematycznej pracy nad sobą.
Dzieci narażone są także na kontakty z niewłaściwymi osobami, które nie zawsze podają się za tych, którymi w rzeczywistości są. Komunikatory, fora, czaty dają możliwość kontaktu z ludźmi z całego świata. Należy wyczulić dziecko na ochronę swojej prywatności. Numery, hasła, loginy warto zachować w tajemnicy, ale najważniejsze jest, żeby nie podawać do publicznej wiadomości swoich danych osobowych, które mogą zostać wykorzystane w niewłaściwy sposób. Należy pamiętać, że dziecko nie będzie szukało zrozumienia u obcych i anonimowych ludzi w Internecie jeżeli zawsze znajdzie je u Was. Musimy mieć czas na rozmowę, na wspólne rozwiązywanie problemów i uczyć właściwych relacji z ludźmi, żeby Wasza pociecha umiała zawrzeć więzi przyjaźni z kolegami w „realu” i nie musiała ich szukać wśród internautów. Zwróćcie uwagę na działania policyjne, które mają na celu ochronę dzieciaków w sieci, niebezpiecznych ludzi nie brakuje, zwłaszcza w miejscu gdzie uważają się za bezkarnych i anonimowych.
A co zrobić jeśli dziecko całymi godzinami „surfuje” po Internecie. No cóż, jeśli nie mamy dla niego czasu, jeśli sami w ten sposób spędzamy wolny czas to nie ma się czemu dziwić. Do znudzenia będę Wam powtarzała, że jeśli nie nauczycie dzieci aktywnie spędzać czasu wolnego, to zapewniam Was, że same się tego nie nauczą.
Ani komputer, ani Internet nie są przyjaciółmi! Przyjacielem jest osoba, która Cię rozumie i zawsze jest przy Tobie kiedy tego potrzebujesz. Wsparciem jest rodzina i kochający rodzice. Źródłem wiedzy są książki i inni ludzie. Komputer to tylko maszyna a Internet to dodatek do niego – nic więcej.