Rate this post

W bardzo kontrowersyjnej w ostatnim czasie sprawie przygotowania szkół do przyjęcia uczniów w wieku 6 lat w polskim środowisku zostały przedstawione ostatnio dwa podejścia: oficjalne wydane przez NIK oraz medialne wykreowane przez Rzeczpospolitą. Według NIK-u przyjęcie sześciolatków do szkół jest możliwe po wyeliminowaniu pewnych nieprawidłowości wykrytych podczas przeprowadzonych kontroli, gdzie większość z nich już na tym etapie pozostała zlikwidowana – a reszta nie posiada tak mocnego charakteru, by uniemożliwić wprowadzenie tych dzieci do szkół. Jak się okazało, wszyscy nauczyciele objęci kontrolą posiadają odpowiednie kwalifikacje, a większość posiada odpowiednie zaplecze placów zabaw przygotowanych dla tych najmłodszych. Jednak kontrola wykazała kilka nieprawidłowości odnotowanych w kilku z placówek. Niektóre z pomieszczeń nie były wyposażone zgodnie z wymaganiami programowymi, część nie miała odpowiednio zorganizowanego systemu opieki świetlicowej, a także część posiadała braki jeśli chodzi o przygotowanie do bezpieczeństwa i higieny. Wszystkie te przeszkody muszą być usunięte do 1 września 2014 roku. Inne podejście do sprawy przedstawia dziennik Rzeczpospolita. Jak podała w artykule z 2 kwietnia tego roku, według raportu NIK szkoły w ogóle nie są przygotowane do tego przedsięwzięcia. Według Rzeczpospolitej to są nieoficjalne dane, które ukazują prawdziwą rzeczywistość w polskich szkołach.