Więcej, więcej praktyki

Więcej, więcej praktyki

System edukacyjny wymaga zmian. Na naszych uczelniach kultywuje się teorie. Praktyka schodzi na dalszy plan. Studia uczą myśleć według wzorów. Nie uczą analitycznego myślenia. To co jest napisane w książce jest słuszne i niepodważalne. Chociaż młodzi doktoranci zachęcają studentów do polemik, to starsi datą profesorowie nie pozwalają na żadną dyskusję. Chyba, że słowa studenta to słowo w słowo cytat z książki. Najlepiej jeśli jest autorstwa samego profesora. Czy ktoś słyszał, aby w Polsce studenci kierunków medycznych i pokrewnych wykonywali doświadczenia na żabach lub innych organizmach. U nas jest tylko książka. Jak ci studenci mają czegoś się nauczyć? Może będą mieli na to szanse w pracy. O ile ją dostaną. Podobnie jest z dziennikarstwem. Przez kilka lat studenci piszą tylko kilka tekstów. Najczęściej ściągają je z internetu. Ambitniejsi napiszą własny tekst w oparciu o jedno źródło. To żadne dziennikarstwo. W Stanach jest inaczej. Przyszli dziennikarze nie siedzą w salach, lecz wychodzą z wykładowcą na powietrze. Ten zleca im temat. Mają 5 godzin na zebranie materiału i napisanie tekstu. Tym samym uczą się pracować pod presją. Dopracowanie stylu odbywa się na specjalnych zajęciach dodatkowych. Polska jest wiele lat za innymi państwami. Nic dziwnego, że najlepszy polski uniwersytet jest dopiero w trzeciej setce najlepszych na świecie.

About the author /


Related Articles

Archiwa

Latest

+

Random

+