Świadectwo

Czy nagranie niezidentyfikowanego obiektu latającego jest dostatecznym świadectwem istnienia Obcych? Ciężko powiedzieć. W dzisiejszych czasach, kiedy komputery mogą zrobić naprawdę wiele, byle nastolatek może stworzyć animację, która będzie przedstawiała bardzo realistyczny pojazd kosmiczny przelatujący nad jego domem. Za pomocą stosunkowo słabego sprzętu każdy może nagrać film z UFO w roli głównej. Dlatego tak trudno zaufać w dzisiejszych czasach wszystkim, którzy niosą do prasy zdjęcia przedstawiające UFO. Temat ten jest dodatkowo bardzo interesującym, gorącym tematem. Co prawda zgasł po latach sześćdziesiątych, ale ponownie wyszedł na języki, kiedy to w telewizji w latach dziewięćdziesiątych pojawiło się nagranie z autopsji rzekomego kosmity, który rozbił się pojazdem kosmicznym w okolicach Roswell, małego amerykańskiego miasteczka. I wielu osobom zależy na rozgłosie, łatwym zarobku płynącego z doświadczenia z UFO. Dlatego wszystkie zdjęcia i nagrania video muszą być gruntownie badane. W Polsce sprawa z UFO pojawiła się mniej więcej w podobnym czasie, co u naszych zachodnich sąsiadów. Wszystkie przypadki pojawiania się na niebie niezidentyfikowanych zarejstrował Krzysztow Piechota oraz Bronisław Rzepecki w książce „UFO nad Polską”. Opisuje tam rozlegle wszystkie przypadki, jakie pojawiły się w naszym kraju i nie zostąły w trzeźwy sposób wyjasnione. Jeden z pierwszych niezidentyfikowanych obiektów latających pojawił się mianowicie w okolicach Gdańska, konkretnie to nad jego zatoką w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym siódmym roku, kiedy to kilka uformowanych w szyk tajemniczych obiektów zostalo sfotografowanych przez jednego z okolicznych mieszkańców. Następny głośny przypadek pojawienia się tajemniczego obiektu latającego wystapił w tysiąc dziewięcset pięćdziesiątym ósmym roku, kiedy po fotografowaniu lasu zorientował się, że uchwycił przypadkiem wyłaniający się zza jego drzew latający talerz. Nigdy nie doszło do wyjaśnienia, czym mógłby być ten obiekt. Wcześniej, w poprzednich latach, za UFO brało się wszystko, co zostało uwiecznione na zdjęciu i nie potrafiło się powiedzieć, co przedstawia dany obiekt. Te czasy minęły bezpowrotnie, zdecydowanie już do nich nie powrócimy. Wtedy, w tamtych latach, zgłoszenia o UFO były o wiele liczniejsze niż w dzisiejszych czasach. Po pierwsze, należy wiedzieć, co tak naprawdę oznacza skrót UFO. Po polsku znaczy to Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Może to być balon meteorologiczny, może to być cokolwiek innego, spadająca gwiazda, wiele innych rzeczy. Jednak jeżeli uzna się jakiś tajemniczy obiekt za UFO nie oznacza to, że jest to pojazd kosmiczny, którym przybyli przedstawiciele obcej cywilizacji i obserwują naszą populację. O nie. UFO oznacza obiekt, którego nie można sklasyfikować z poziomu zdjęcia, nie wiadomo, co przedstawia, czym jest tajemniczy obiekt latający. Jednak nikt już prawie nie zwraca uwagę na prawidłową terminologię – UFO to statek kosmicznych i tyle.

About the author /


Related Articles

Archiwa

Latest

+

Random

+